Pisemne matury mam już za sobą, jeszcze tylko ustne i jestem wolna Mam nadzieję, że nie stracę "kreatywnego zapału" jak zyskam czas
Najważniejsze, że z matmą raczej pożegnałam się raz na zawsze (w tym momencie dziękuję Matemaksowi za to, że z jego pomocą udało mi się nadrobić 3 lata w kilka dni )
No i mam Wam do pokazania martwą naturę, która co prawda nie jest jeszcze gotowa, ale nie jestem pewna, czy i kiedy to skończę, bo ostatnio nie mam czasu jeździć na ognisko plastyczne. Jakość telefonowa niestety
format: połowa z dużego brystolu.
Trzeba będzie jeszcze poprawić kwiatka i dorobić tło. Ale ile ja się nad tym nawkurzałam, to nie macie pojęcia Nie wiedziałam co zrobić z tłem, bo za tym był jakiś nieciekawy materiał.
A z resztą sami zobaczcie. (Zdjęcie jak widać w ogóle z innej perspektywy i z "dodatkowymi elementami:D ale tylko takie mam)
Najważniejsze, że z matmą raczej pożegnałam się raz na zawsze (w tym momencie dziękuję Matemaksowi za to, że z jego pomocą udało mi się nadrobić 3 lata w kilka dni )
No i mam Wam do pokazania martwą naturę, która co prawda nie jest jeszcze gotowa, ale nie jestem pewna, czy i kiedy to skończę, bo ostatnio nie mam czasu jeździć na ognisko plastyczne. Jakość telefonowa niestety
format: połowa z dużego brystolu.
Trzeba będzie jeszcze poprawić kwiatka i dorobić tło. Ale ile ja się nad tym nawkurzałam, to nie macie pojęcia Nie wiedziałam co zrobić z tłem, bo za tym był jakiś nieciekawy materiał.
A z resztą sami zobaczcie. (Zdjęcie jak widać w ogóle z innej perspektywy i z "dodatkowymi elementami:D ale tylko takie mam)