Witam, witam.
Ostatni wpis 20 dni temu (pinger szaleje, przez co wpis się nie wyświetla, ale znaleźć go można poprzez archiwum, pomogę wam - "uszatek241.pinger.pl/a/2014/4/20/", nie wiem, czy ten, który teraz piszę będzie wyświetlać się "normalnie", mam taką cichą nadzieję)... Przedstawiłam w nim Eri, mą kolejną, dokładniej trzecią oc do monster high.
Tak właściwie nie przepadam za przygodami upiornych uczniów, zdarzyło mi się obejrzeć z ciekawości jeden odcinek, po którym sobie odpuściłam . No cóż, ale fanowskie postacie to co innego. Potrafią być o wiele ciekawsze, i jak widać, całkiem lubię je tworzyć. Ale przejdźmy do sedna - rysunku. Ten jest mniej dokładny, miał być bardziej "szkicowy (no i nie jest "upiornie modny", ale w przypadku moich prac to nie nowość... i tak, celowo nie jest rysowany "stylem mh"). Ogólnie jestem całkiem zadowolona, wyszło jak zaplanowałam. No dobra, to chyba wszystko, poniżej jak zwykle mój art...
Ostatni wpis 20 dni temu (pinger szaleje, przez co wpis się nie wyświetla, ale znaleźć go można poprzez archiwum, pomogę wam - "uszatek241.pinger.pl/a/2014/4/20/", nie wiem, czy ten, który teraz piszę będzie wyświetlać się "normalnie", mam taką cichą nadzieję)... Przedstawiłam w nim Eri, mą kolejną, dokładniej trzecią oc do monster high.
Tak właściwie nie przepadam za przygodami upiornych uczniów, zdarzyło mi się obejrzeć z ciekawości jeden odcinek, po którym sobie odpuściłam . No cóż, ale fanowskie postacie to co innego. Potrafią być o wiele ciekawsze, i jak widać, całkiem lubię je tworzyć. Ale przejdźmy do sedna - rysunku. Ten jest mniej dokładny, miał być bardziej "szkicowy (no i nie jest "upiornie modny", ale w przypadku moich prac to nie nowość... i tak, celowo nie jest rysowany "stylem mh"). Ogólnie jestem całkiem zadowolona, wyszło jak zaplanowałam. No dobra, to chyba wszystko, poniżej jak zwykle mój art...