No i weekend dobiega końca, ale za to bliżej wakacji (286 dni). Dziś zrobiłam sobie Dzień Lenistwa ;D A wy? Za tydzień plener, mój pierwszy plener. Jedziemy z klasą na Sielpię, blisko moich dziadków. O tak, trochę wspomnień z wakacji nie zaszkodzi :3 Będę musiała namalować jeden obraz olejny, drugi np. akrylami, no i zostaje jeszcze dziesięć szkiców. Ciekawe czy wyrobię się z tym w tydzień. No i jeszcze nie wiadomo jaka będzie pogoda ;/ Kurcze, jeśli tego nie zaliczę to będzie koniec.
W tym tygodniu będę musiała się przygotowywać na wyjazd. Muszę mieć: sztalugę, twardą podkładkę do szkiców, ciepłe ubrania, jakieś krzesło do sztalugi, płótna, farby, gruby koc też by się przydał, co nie?
A tu macie link do naszego ośrodka. Oblukajcie sobie galerie ;D www.owkasia.webd.pl/
W tym tygodniu będę musiała się przygotowywać na wyjazd. Muszę mieć: sztalugę, twardą podkładkę do szkiców, ciepłe ubrania, jakieś krzesło do sztalugi, płótna, farby, gruby koc też by się przydał, co nie?
A tu macie link do naszego ośrodka. Oblukajcie sobie galerie ;D www.owkasia.webd.pl/